8 października 2024
Miejsca warte zobaczenia 8 czerwca 2020

Park Narodowy Abela Tasmana



Każdy z nas potrzebuje nieco czasem zarówno odpoczynku jak i emocji. Niekiedy jednak, jesteśmy tak pochłonięci codzienną pracą, że na odpoczynek nie ma czasu i wszytko kreci się wokół chodzenia do pracy oraz rzeczy codziennych. Chciałbyś zapewne wyrwać się gdzieś z przyjaciółmi i spędzić miło czas oraz trochę poszaleć.

Posiadając małe dzieci, wyjazdy są nie tylko trudniejsze, ale także znacznie bardziej kosztowne. Co więcej, a na długie podróże liczyć nie możemy, ponieważ takie maluchy muszą być, co jakiś czas przebierane i karmione. W przypadku lotu samolotem, mamy jeszcze więcej kłopotu, gdyż trzeba zabrać pampersy oraz mleko. Jak wiadomo, na pokład samolotu płynów nie wniesiemy, więc w przypadku mleka będzie trudno. Kiedy chcemy podróżować do bardzo odległego kontynentu to podróż trawa nawet 24 godziny. To dla malca, może być za dużo, a dodatkowe przesiadki, jeszcze go zmęczą i doprowadza do płaczu.

Dlatego też, musimy poszaleć, zanim założymy rodzinę. Taki wypad z przyjaciółmi jest dokonałbym sposobem na odstresowanie się oraz odpoczniecie od nudnej i zabieganej codzienności. Gdzie najlepiej lecieć? Jeśli mamy zimę, to doskonałym pomysłem jest wybranie się do miejsca, gdzie teraz panuje lato, a co więcej jest tam ciekawie i wyjątkowo.

Piękne plaże

Takim miejscem, które nas nie tylko zachwyci, ale i zaciekawi jest Park Narodowy Abela Tasmana. Znajdziemy tam nie tylko mnóstwo wody i piasku, ale także ciekawe widoki i mnóstwo rzeczy do oglądania. Warto wybrać się w podróż Wielkimi Szlakami Nowej Zelandii. Ciągnął się one 54 km. Jest to idealny szlak dla tych, który nie są zapoznani z terenem, ponieważ jest on nie tylko łatwy, ale też doskonale oznaczony, więc nie ma mowy o zabłądzeniu. Jest tylko jednak zasada – niektóre miejsca jesteśmy w stanie pokonać tylko podczas odpływu. Mamy dużo miejsc do noclegu, więc na brak snu narzekać nie możemy. Można zarezerwować sobie pole namiotowe, na którym możemy rozbić swój obóz. Pamiętajmy jednak, że nie wolno samemu decydować gdzie się rozbijemy z namiotem, gdyż możliwe jest to tylko na polu namiotowym.

Oczywiście, nie ma przymusu pokonywania całego szlaku, który trwa około 3 – 5 dni. Zawsze można nie, co skrócić podróż i np. skorzystać z water taxi lub kajaka i dopłynąć we wskazane miejsce, gdzie będziemy zaczynać wędrówkę. Po drodze możemy podziwiać piękne piaszczyste plaże, urocze zatoczki i lasy, które praktycznie „wchodzą” do morza. Możemy także podróżować wzdłuż wybrzeży parku i spotkać mewy, kaczki, tui, a nawet foki i pingwiny.